Licznik odwiedzin :)

sobota, 30 kwietnia 2016

#61 Żegnamy maturzystów

Wpis od Karoliny Kabzińskiej 
Każdy z nas (uczniów fakultetu humanistycznego) został poproszony o to, by napisać jakieś wspomnienie, notkę, życzenia, jednym słowem kilka słów o Was, dla Was- Drodzy maturzyści. Brzmi nie groźnie, prawda? Ale dla osoby, która was nie zna jest to naprawdę „ciężki orzech do zgryzienia”. Nie oszukujmy się, ale pomimo spędzenia tyle czasu RAZEM w szkole, niektórzy z nas nie zamienili ze sobą ani słowa, może jedynie jakieś przelotne spojrzenie, ewentualnie kilka.  Jednak mimo wszystko postanowiłam podjąć się tego arcytrudnego zadania. I nie, nie zacznę od słów: „Powodzenia na maturze, kochamy was…” bo nie lubię używać słów, które są wpisane w scenariusz, mówi się je co roku i są szablonem.  Powiem to co chcę powiedzieć. A chciałabym wyróżnić szczególnie jedną osobę, mianowicie Gosię Tomaszewską, którą zapewne każdy z was dobrze zna. Gosię znam od szkoły podstawowej. To wspaniała, inteligentna i wartościowa dziewczyna, wiedząca co chce robić w życiu. Zawsze miała masę kreatywnych pomysłów i energię, którą może jej pozazdrościć nie jedna osoba. Z tego miejsca chciałabym również wspomnieć o osobach, których nie wymienię z imienia i nazwiska, ale chcę by wiedziały, że życzę im wszystkiego dobrego i że dzięki nim przerwy szkolne nie były takie nudne.
Drogi/Droga Angeliko, Edyto, Olu, Wojtku, Aniu, Kryspinie, Michale, Adrianie, Magdo, Olu, Aniu, Asiu, Patrycjo, Macieju, Pawle, Piotrku, Sebastianie, Soniu, Gosiu, Adrianie, Marto, Alicjo, Miłoszu, Przemku, Julio, Marto, Kasiu, Kamilo, Paulino, Moniko,  Michalino, Zuziu, Justyno, Sabino,  Weroniko, Agato, Hubercie,  Natalio, Aniu, Karolu, Wojtku, Kubo, Agato, Bartku, życzę Ci aby każde Twoje marzenie spełniło się, byś dostał/ dostała się na wymarzony kierunek studiów, bez względu na to czy będzie to prawo czy lewo, by humor nigdy Cię nie opuszczał, byś pamiętał/ pamiętała o swoim starym, dobrym liceum, o ludziach, którzy przyczynili się do Twojego sukcesu oraz o tych którzy pomagali Ci znosić szarości dnia codziennego. Gdy sprawy nie będą „szły” po Twojej myśli, wróć myślami do lat licealnych, przypomnij sobie to, co sprawiało, że wtedy chciałeś/chciałaś zatrzymać tą chwilę na zawsze. Trzymaj się i do zobaczenia!

\

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz